Książka dla nauczyciela - "The Primary English Teacher's Guide" Jean Brewster, Gail Ellis, Denis Girard



Pytałam Was kiedyś na moim FB, co byście powiedzieli na przedstawianie książek dla (początkujących) nauczycieli angielskiego. Pomysł spotkał się z zainteresowaniem, więc dziś czas na pierwszą książkę! Wszyscy wiemy, że w dobie internetu i cyfrowych technologii dostęp do wiedzy o tym, jak prowadzić ciekawe lekcje jest dziś na wyciągnięcie ręki, trzeba tylko chcieć. Ale z drugiej strony, nie ma to jak dobra książka. Po pierwsze, ładnie wygląda na półce, po drugie - stanowi zbiór gotowych rozwiązań, którego nie trzeba szukać w zakładkach w google chrome czy na pintereście - nie zawiedzie nas, gdy zabraknie prądu czy internetu.
Moja droga do zawodu była długa i zagmatwana (pisałam o tym tu, tu i tu). Tylko na pierwszym z moich trzech kierunków miałam metodykę, ale poza jedną książką nie polecono nam ani jednej pozycji, a ta, o której mówię jest faktycznie imponująca i zasobna w wiedzę, ale nie jest adresowana tylko i wyłącznie do nauczycieli uczących dzieci. Mówię o 'English Language Teaching' J. Harmera. Sama przeszukiwałam więc ofertę księgarń w poszukiwaniu pożytecznych książek dla nauczycieli uczących dzieci. Przez ostatnie 7 lat trochę się ich zebrało, starczy więc materiału na kilkadziesiąt postów.

Jedną z pierwszych książek, w jakie się zaopatrzyłam, gdy już wiedziałam, że praca w szkole to nie jest tylko mój przejściowy kaprys, była ta:





Wydana na szarym papierze, bez kolorów, jakaś taka nijaka - ale jej wartością jest treść. Krótko mówiąc, jest to absolutny must-have dla nauczycieli uczących dzieci, którzy nie za bardzo orientują się w temacie, bo albo metodyka była na kiepskim poziomie na studiach, albo na praktykach nie udało się wykazać, albo nie mają formalnego przygotowania metodycznego, a jakoś wiążą swoją karierę z nauką dzieci. Otworzy Wam oczy na wiele spraw. Ja na przykład zaczynałam pracę z dziećmi 4 lata po ukończeniu studiów kierunkowych, więc bardzo mi się przydała dla odświeżenia sobie pewnych rzeczy.

Znajdziecie w niej rozdziały teoretyczne: o tym jak ogólnie dzieci uczą się języka i o rozwoju dzieci; na co zwrócić uwagę przy nauczaniu poszczególnych umiejętności receptywnych i produktywnych; jak selekcjonować materiały do nauki zaczynając od wyboru podręcznika, poprzez dobór materiałów autentycznych; jak zarządzać klasą, planować lekcje, oceniać dzieci, angażować rodziców; jak planować swój rozwój jako nauczyciela.
Teoria poparta jest licznymi przykładami wziętymi z życia, propozycjami zabaw, gier, aktywności. Znajdziecie na przykład cały rozdział o grach lub historyjkach na angielskim - a w nim kryteria wyboru konkretnej historyjki na lekcję. Jest dużo prostych ilustracji dla unaocznienia pewnych pomysłów.






Chociaż mam już jako takie doświadczenie w uczeniu dzieci, często do niej wracam, bo jest w niej mnóstwo świetnych rozwiązań. Dobrze je sobie przypomnieć, żeby przełamać rutynę, uzmysłowić i przypomnieć sobie pewne rzeczy. Na przykład, świetnie rozpisuje 8 rodzajów inteligencji podając propozycje ćwiczeń w celu ich usprawnienia na angielskim.

Jest świetna w planowaniu tematyki własnego programu nauczania - ma przejrzystą tabelkę z tematami, które są lubiane przez dzieci w określonym wieku - bardzo ciekawe opracowanie, daje do myślenia jeśli porównamy to, co w książce z tym, co oferują podręczniki dostępne na rynku. Dla przykładu - czy widzieliście jakikolwiek podręcznik dla pierwszaków z rozdziałem zwanym ogólnie "Castle"? No właśnie, a okazuje się, ze tematyka rodzin królewskich i życia na zamku jest bardzo atrakcyjna dla takich malców (a przecież bez problemu można to wpleść, skoro ucząc angielskiego w odmianie brytyjskiej ma się na tacy podaną brytyjską monarchię! jak można marnować taki potencjał!). Innym tematem popularnym wśród pierwszaków, również konsekwentnie pomijanym przez podręczniki są dinozaury. No chyba, że znacie jakiś podręcznik, który ujmuje ten temat! Ja nie znam. Ale najbardziej zdziwiła mnie... czekolada. Cóż u licha można zrobić w 9-lekcyjnym unicie o czekoladzie? Okazuje się, że wiele: kształty tabliczek / czekoladek; kolory; inne słodycze przy okazji; przymiotniki typu delicious, creamy, sweet etc; Fantastyczny temat i przecież tak bliski każdemu dziecku! Z innych niespotykanych na tym etapie w podręcznikach, a często pojawiających się tematów, które wyszły autorkom badającym przeciętne sześcio- i siedmiolatki były jeszcze: pieniądze (!!!), piraci, misie pluszowe, kosmos i starożytny Egipt.
Na przykładzie tematu Xmas i Heroes / Heroines autorki uczą, jak przy pomocy mindmappingu (zapomniałam polskiej nazwy - mapy umysłu??) i spidergramów zaprojektować tematykę własnego programu nauczania.

Podaje praktyczną tabelkę z pomysłami na to, jak wprowadzić elementy wiedzy o kulturze GB na lekcje angielskiego:







Zawiera fantastyczny kwestionariusz służący do oceny nowego podręcznika jeszcze zanim go wprowadzimy - świetne, gdy chcemy zmienić książkę.

Ale najczęściej do niej wracam, aby przejrzeć zestawienie autentycznych, tradycyjnych angielskich piosenek, wierszyków i rymowanek z uwzględnieniem tematyki, celu wprowadzenia i spodziewanego efektu. Na przykład piosenka "Here we go round the mulberry bush" - to perform actions and provide exercise - develops memory, concentration, coordination, vocabulary, structures, acting out, social development and turn talking. Wszystko w jednym miejscu, rewelacja!

Z tyłu przeogromny spis innych książek pomocnych w nauczaniu dzieci - mam z nich kilkanaście zaledwie na własność, a chciałabym wszystkie!

Książka ma jednak wadę - jest klejona i niewygodnie się z niej korzysta: otwarta na dowolnej stronie, zaraz się zamyka, trzeba ją czymś przytrzymywać - co widać na zdjęciach - musiałam ją trzymać, żeby było coś widać, bo inaczej od razu się zamykała.

No i cena zwala z nóg - około 80 zł, a jeśli chodzi jakość wydania, to naprawdę pozostawia ona wiele do życzenia... Proponuję poszukać na kubuku, tam ostatnio widziałam za połowę tej ceny.


Komentarze

  1. Też kiedyś pisałam o tej książce http://agatarybus.pl/2012/07/26/the-primary-english-teachers-guide-new-edition-penguin-english-guides/. Tylko moja recenzja trochę krótsza i mniej wnikliwa, jednak zgadzam się, że książka dobra.
    Co zabawne zrobiłyśmy zdjęcie tej samej stronie z motylem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę obczaić Twoją recenzję, zobaczymy czy zbieżna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawdziłam ceny tej książki aktyualnie - ponad 200 zł...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzdura. Poszukaj dokładniej! Znalazłam 3x taniej.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty