Działalność nierejestrowana w edukacji


 


Odchodzę na chwilę od tematów związanych z moimi zajęciami szkolnymi, bo zobaczyłam na Nauczycielach Angielskiego na FB, że mnóstwo z Was ma pytania dotyczące działalności nieewidencjonowanej / nierejestrowej / nierejestrowanej  (będę tu w skrócie pisać DN), a tak się składa, że ja od roku prowadzę taką działalność, więc może choć na parę pytań dam radę odpowiedzieć.

Na początku zaznaczę, że jestem zatrudniona poza tym na całym etacie, i z tej perspektywy będę opowiadać. Nie wiem jak to wygląda ze strony osób bezrobotnych prowadzących taką działalność. Wtedy dochodzi kwestia ubezpieczenia, którym ja się nie muszę przejmować mając umowę o pracę. 

Wiem, że znajdą się osoby, które będą kręcić nosem, że lepiej mieć DG, a nie bawić się w takie półśrodki, ale dla każdego jest dobre co innego, i dla mnie w tym momencie drogi zawodowej i rodzinnej DG nie jest najlepszym rozwiązaniem, choć nie wykluczam, że kiedyś przekształcę  DN w DG. 

WAŻNE!!! Nie może prowadzić DN osoba, która w ciągu 60 ostatnich m-cy miała DG! Trzeba odczekać ten czas i dopiero wtedy rozpocząć działania w ramach DN. 

DN jest dobrym sposobem, jeśli rozważamy DG, a nie jesteśmy pewni, czy znajdziemy klientów / odbiorców, chcemy sprawdzić, czy nasze usługi znajdą nabywców, bez wchodzenia w formalności i koszty. Uważam, że najlepiej mieć jednak jakieś inne źródło dochodu, gdyż przychód (NIE DOCHÓD!!! z DN nie może przekroczyć w danym miesiącu połowy pensji minimalnej, czyli w tym roku to 1400 zł, a nie jest to kwota, za którą da się wyżyć (tzn. pewnie się da, ale wiecie o co mi chodzi). Gdy zobaczymy, że nasza praca przynosi zysk i bez problemu miesiąc po miesiącu dochodzimy do tej granicy, a właściwie z łatwością możemy ją przekroczyć, możemy przejść w DG. De facto jeśli w jakimś miesiącu przekroczymy tę kwotę, mamy obowiązek w ciągu 7 dni założyć DG. Dlatego, jeśli nie chcemy z różnych względów bawić się w DG, trzeba umiejętnie sterować przychodem (np. mieć liczbę uczniów / cenę za lekcje, która gwarantuje utrzymanie przychodu na poziomie poniżej 1400 zł  / miesiąc i/lub w odpowiednim momencie zawiesić sprzedaż materiałów edukacyjnych ).


JAK ZACZĄĆ? GDZIE TO ZGŁOSIĆ?

Po prostu - zaczynasz prowadzić lekcje / sprzedawać materiały edukacyjne i już :) Od dnia, kiedy sobie postanowisz. Nigdzie niczego nie zgłaszasz. Z samej nazwy - działalność nierejestrowa - wynika, że jej się nie rejestruje. Nie wybierasz obowiązkowo nazwy tak jak jest to przy DG - cały czas występujesz jako osoba prywatna. Nazwę można mieć, ale jeśli będziesz wystawiać czy brać faktury, to i tak powinno widnieć tam Twoje nazwisko poza nazwą. To ważne zwłaszcza gdy kupujesz jakąś usługę, którą chcesz wrzucić w koszty i bierzesz fakturę / rachunek / inny dowód sprzedaży - musi być imienne na Ciebie, nie na "firmę" (bo to nie jest firma, ale Ty momentami jesteś traktowany/-a jako przedsiębiorca). 

Ze względów marketingowych, jeśli chcesz uderzać w social media, nazwa jest oczywiście jak najbardziej wskazana. Ale i tak na wszystkich umowach i rachunkach Twoje imię i nazwisko ma pierwszeństwo przed nazwą - jest niezbędne, a nazwa działalności może być, ale nie musi. 

CO TRZEBA DOKUMENTOWAĆ?

Papierologia ograniczona jest do minimum, ale podatek od DN trzeba odprowadzić, należy więc wiedzieć co kiedy sprzedaliśmy / wykonaliśmy. Od pierwszego dnia życia naszej DN mamy obowiązek prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży. Nie ma się tu czego bać, to jest matematyka na poziomie klas 1-3 SP. 

Może to być zeszyt, tabelka w Excelu. Ja prowadzę ewidencję w OneNote i wygląda tak:






W naszym rejestrze wpisujemy każdy przychód w danym dniu, a nie jeden zbiorczy raz na miesiąc. W temacie udzielania lekcji zależy więc czy bierzecie zapłatę za każdą lekcję osobno, czy raz za wszystkie w miesiącu. Przychód powstaje w momencie wykonania usługi / sprzedaży, nie w momencie zaksięgowania środków na koncie! Chyba że wystawiasz fakturę z góry, a termin jej wystawienia jest wcześniej niż ostatnia lekcja w danym miesiącu - czyli patrzysz na to, co nastąpiło wcześniej (ostatnia lekcja kontra data wystawienia faktury) - i z taką datą wpisujesz do rejestru. 

"Kwota narastająco" nie jest obowiązkowa, ale pozwala nam trzymać rękę na pulsie, jeśli chodzi o nasz dozwolony limit przychodu. 

Prowadzenie rejestru sprzedaży to obowiązek, ale dobrze jest też prowadzić nieobowiązkowy rejestr kosztów, które chcemy odliczyć od podatku.

UWAGA! 

Jeśli przebywasz na L-4, nie możesz świadczyć usług w ramach DN - sprawdź w swojej ewidencji sprzedaży czy daty L-4 nie pokrywają się z datami wykonywania usług w DN.

Wszystkie dokumenty trzymamy przez 5 lat, przy czym należy pamiętać, że liczymy te 5 lat od 1. stycznia kolejnego roku kalendarzowego. 

CZY TRZEBA ZAKŁADAĆ KONTO BANKOWE?

Nie trzeba, ale można otworzyć osobny rachunek, ale on i tak będzie na Was, nie na 'firmę'. Można mieć nawet pieczątkę, jeśli mamy taką fantazję. 

CO MOŻNA WRZUCIĆ W KOSZTY?

A tym samym odliczyć to sobie od podatku przy zeznaniu rocznym. I tylko wtedy - nie można odliczać kosztów miesięcznie, pomniejszając w ten sposób kwotę przychodu. Jest to jeden z minusów DN, jeśli ponosimy duże koszty uzyskania przychodu. Poniesione koszty mogą być bliskie przychodom, czyli zysk w danym miesiącu bliski zeru. Odliczymy sobie to dopiero przy zeznaniu PIT. 

Wydatek możemy potraktować jako koszt, gdy:

1) istnieje związek przyczynowy między wydatkiem a przychodem (poniesienie wydatku wpływa na uzyskanie przychodu)

2) mamy dowód na to, że ponieśliśmy wydatek: fakturę VAT, fakturę bez VAT, rachunek (rachunek to nie paragon!!! paragon może być ostatecznie jeśli opiszemy na odwrocie kto kupił - nasze imię i nazwisko , i sprzedawca przybije pieczęć - dobrze zrobić fotki z dwóch stron, bo paragony blakną), dowód przelewu. Najlepiej, aby dowód był imienny, z adresem zamieszkania jeśli możliwe.

Można zapoznać się z ustawą o PIT, gdzie jest wyszczególnione co może być kosztem, ale nie jest to skończony katalog i ostatecznie podatnik określa to indywidualnie. 

W przypadku prowadzenia DN edukacyjnej, mogą to być np.

- koszty zakupu podręczników czy książek metodycznych, również w wersji elektronicznej

- koszty szkoleń / webinarów powiązanych ściśle z naszą działalnością

- koszty abonamentów na różnych platformach internetowych typu Canva, Shoplo 

- koszty domeny strony www, jakiegoś programu graficznego

PRZYKŁADOWO osoba, która udziela lekcji i sprzedaje materiały edukacyjne: w styczniu opłaciła abonament za sklep internetowy w wysokości 99 zł, abonament na Canvie za 50 zł (ceny z sufitu, to tylko przykład), kupiła podręcznik pod nowego ucznia do Business English - 130 zł, czyli poniosła koszty 279 zł. A na materiałach i lekcjach zarobiła 1100 zł. Czyli zysk na czysto to 821 zł. Ale w naszym rejestrze na koniec miesiąca będzie 1100, a te wydatki odliczymy dopiero przy zeznaniu podatkowym. Pod warunkiem, że spełniają założenia mogące je zaklasyfikować jako koszt.

Trzeba być przygotowanym na to, że w razie kontroli z US należy udowodnić związek przyczynowo-skutkowy między wydatkiem, który chcemy potraktować jako koszt, a przychodem. To ma być coś zakupione specjalnie pod naszą DN. Dlatego np. uważam, że drukarka czy laptop będą wydatkiem trudnym do zaklasyfikowania jako koszt - nie da się udowodnić, że używamy ich tylko do celów DN, a nie osobistych, ale to moje prywatne zdanie. 

CZY TRZEBA WYSTAWIAĆ FAKTURY?

Tylko, jeśli poprosi nas o to klient - wtedy mamy obowiązek. Może to być też rachunek, niekoniecznie faktura. Powinna zawierać: numer kolejny, datę wystawienia, dane sprzedawcy i nabywcy, nazwę usługi oraz kwotę należną. Może być też cena jednostkowa oraz liczba / ilość. 

W necie jest mnóstwo darmowych stron do wystawiania faktur, ja korzystam z inwo.pl 

Pamiętajmy, że klient może poprosić o fakturę nawet do 3 miesięcy po wykonaniu usługi / sprzedaży, licząc od ostatniego dnia miesiąca, w którym wykonaliśmy usługę / sprzedaliśmy towar / otrzymaliśmy zapłatę. 

CO ZE SKŁADKAMI ZUS PRZY UMOWIE-ZLECENIE I UMOWIE O DZIEŁO?

Po pierwsze, umowa o dzieło (UOD) nie podlega oskładkowaniu na ZUS.

Po drugie, umowa - zlecenie (UZ) podlega oskładkowaniu na ZUS.

Ale co jest UOD, a co UZ, to niestety nie jest kwestia jak my to nazwiemy, tylko wynika to z charakteru tej umowy i tego, co będzie jej przedmiotem. Więc nie da się tak, że nazwę coś UOD i mam gdzieś podatek na ZUS. 

Prowadząc moją DN, nie zawierałam żadnych powyższych umów, dlatego w tym temacie Wam niewiele wyjaśnię. Znalazłam natomiast info, że jeśli osiągamy na umowie o pracę dochód w wysokości pensji minimalnej, to zleceniodawca może, ale nie musi odprowadzić za nas składkę na ubezpieczenie społeczne - jest ona dobrowolna. 

Myślę, że najbezpieczniej będzie dopytać się w swoim ZUSie - złożyć wniosek o interpretację. 

Nie mam pojęcia jak jest z bezrobotnymi, ani z bezrobotnymi pobierającymi zasiłek dla bezrobotnych. Z tego co pobieżnie przeczytałam, zleceniodawca ma obowiązek odprowadzić składki.

JAK ROZLICZYĆ PODATEK NALEŻNY Z DN?

Robimy to raz w roku, w terminie do końca kwietnia, czyli nie ma tu żadnej zmiany. Różnica jest taka, że jeśli do tej pory, mając dochód wyłącznie z etatu, rozliczaliśmy się na PIT-37, tym razem robimy to na PIT-36, tam jest specjalna rubryczka na przychód z DN, na koszty poniesione - i wyliczy się wtedy dochód, który jest podstawą opodatkowania. PIT-37 już nas nie dotyczy, dochody z tytułu i umowy o pracę, i z DN rozliczymy na PIT-36. 

CO Z ULGĄ NA DZIECI PRZY ROZLICZENIU ROCZNYM?

Zachowujemy ją, będzie pomniejszona o podatek należny z DN.

CZY MOŻNA PROWADZIĆ DODATKOWE ZAJĘCIA PŁATNE W SZKOLE MAJĄC TAKĄ DZIAŁALNOŚĆ? NA ZASADZIE WYNAJMU SALI NA POTRZEBY WŁASNE.

Moim zdaniem jak najbardziej, a koszty wynajmu sali wrzucić w koszty poniesione. 

Można by się tu zastanowić, czy nie świadczymy usług konkurencyjnych, ale to temat na inne rozważania. 

CZY ZNAM KOGOŚ, KTO PROWADZĄC DN PRZESZEDŁ KONTROLĘ US?

Nie znam takiej osoby, sama też nie miałam na razie przyjemności, ale znalazłam taki wpis, i myślę, że sporo wyjaśnia (i w ogóle polecam całego bloga wszystkim, którzy myślą o DN). KLIK

JAK ZAMKNĄĆ DN?

Tak samo jak otworzyć - po prostu zaprzestajesz działań, nie trzeba nigdzie tego zgłaszać. Możesz zupełnie zrezygnować lub zgłosić się do CEIDG w celu zarejestrowania działalności gospodarczej. 

Jeśli zupełnie zaprzestajesz działań, pamiętaj, że i tak obowiązuje Cię zapłata podatku za to, co wypracowałeś/-aś w danym roku kalendarzowym - na PIT-36 w kolejnym roku. 

WARTO WIEDZIEĆ:

- w działalności edukacyjnej nie potrzebujemy kasy fiskalnej 

- obowiązują nas przepisy RODO

- jesteśmy zwolnieni z VAT

- można prowadzić DN, przebywając na urlopie macierzyńskim


Zachęcam do pytań w komentarzach! 




Komentarze

  1. Dziękuję za wpis! Jaka jest obecnie wysokość podatku z DN?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy prowadząc DN mogę prowadzić zajęcia edukacyjne z dziećmi ( zajęcia wyrównawcze) bez kasy fiskalnej ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty